
Styl industrialny szturmem wkroczył zarówno do naszych mieszkań, jak i do biur, hoteli czy restauracji. Dzięki surowym i oryginalnym elementom stał się doskonałą alternatywą dla prostego i minimalistycznego stylu skandynawskiego, podbijając tym samym serca miłośników amerykańskich loftów.
Jeśli planujesz remont albo pragniesz przemycić nieco przemysłowego sznytu do swoich czterech ścian, jednym z najważniejszych elementów jest… oświetlenie.
Czym się kierować, przeszukując ulubiony sklep z oświetleniem? Co zrobić, aby wnętrze zapierało dech w piersi? Jak inspirować się starymi fabrykami, które dały podwaliny do tych oryginalnych ozdób?
Spis treści
Skąd ten industrializm?
Styl industrialny swoje początki datuje na XVIII wiek, kiedy to powstawały pierwsze budynki przemysłowe. Ich surowe wykończenie dyktowane było przez wymogi restrykcyjnych firm ubezpieczeniowych, które zakazywały elektryczności i rozwiniętych form produkcji, zmniejszając tym samym ryzyko pożarów i spięć elektrycznych. Pierwotnie więc budynki przypominały proste bryły – z płaskim dachem, otwartymi klatkami schodowymi i brakiem ozdób w postaci np. żłobień. Ten niedokończony i „niechlujny” design stał się podwaliną do rozwoju stylu przemysłowego. Inspiracją bez wątpienia były wykorzystywane ówcześnie materiały – cegły, rury i łańcuchy.
Albert Kahn, który do dziś uznawany jest za ojca stylu industrialnego, był nie tylko słynnym architektem, ale również wizjonerem, który dostrzegł w prostych budynkach ogromny potencjał. To on wzywał do większej wydajności z użyciem nowych, prostych materiałów budowlanych. Jego masywne struktury przypominały fabryki i magazyny, które spotykamy także dziś. Śmiało można uznać, że beton i stal stały się nieodzowną częścią stylu industrialnego, a w ostateczności – częścią wizji Kahna.
W latach sześćdziesiątych przyszedł pierwszy, poważny kryzys gospodarczy. To przez niego nowojorska dzielnica Soho zaczęła pustoszeć, a niegdyś świetnie prosperujące fabryki stały się nieużytkowanymi pustostanami. Ta cisza nie trwała jednak długo, bowiem puste lokale wykorzystywać zaczęli lokalni artyści – malarze i twórcy. Górne partie i strych często aranżowano na mieszkania, a fabryki na nowo odżyły, stając się miejscem awangardowych spotkań. Kilka lat później trend ten stał się tak popularny, że loftowe wnętrza zawładnęły Nowym Jorkiem, będąc najpopularniejszym stylem w nowobogackiej dzielnicy Manhattanu.
Jakie cechy powinna mieć lampa industrialna?
Kluczem w budowaniu przestrzeni industrialnej jest nie tylko przestronność i odpowiednio wykorzystywane materiały, ale także światło.
Pierwotnie fabryki cechowały się naturalnym światłem, które wpadało bezwiednie przez duże, strzeliste okna. Docelowo więc industrialne przestrzenie powinny być jasne, doświetlone naturalnymi promieniami słońca.
Wybierając więc swoją idealną, industrialną lampę kieruj się trzema, prostymi zasadami:
Zasada pierwsza: materiał.
Podstawą jest oczywiście wykorzystywanie surowych i prostych materiałów, takich jak beton, cegła, aluminium lub metal. Lampy, których klosz zbudowany jest z łańcuchów albo przeźroczystego szkła, nie tylko wpisują się w obrany styl, ale także ozdabiają minimalistyczne wnętrza.
Zrezygnuj więc z ozdobnych kloszy, witrażowych dodatków, kryształów przywodzących na myśl styl glamour. Inspiruj się starymi fabrykami, zastanów się jakich materiałów używano na np. opuszczonych stacjach kolejowych. Im bardziej surowy i naturalny materiał (np. chętnie wykorzystywany w budownictwie), tym większa szansa, że twoja lampa skomponuje się z loftową wizją.
Zasada druga: dużo światła.
Podstawą wnętrz, które inspirowane są XVIII-wiecznymi fabrykami, jest rozproszone światło. Ważne zatem jest, aby wykorzystywać lampy dające zarówno punktowe, jak i centralne światło, rozwieszone np. nad kuchennym blatem. Tu obowiązuje prosta zasada: im więcej, tym lepiej.
Łącz girlandy na łańcuchu, z metalowymi lampami stojącymi, szerokim kloszem umieszczonych na środku sufitu i wiszącymi lampami na grubym łańcuchu, które swobodnie zwisają nad stołem czy biurkiem. W wyborze tak złożonych kompletów pomoże ci renomowana hurtownia oświetlenia, która w swojej ofercie posiada szeroki wybór lamp w niemalże każdym stylu.
Po trzecie: forma.
Poniekąd zdradziliśmy już, że podstawową formą w przypadku lamp loftowych jest prostota i minimalizm. To w tym celu najczęściej wykorzystuje się reflektory, punktowe oświetlenia, półokrągłe klosze lub żarówki z kolorowego szkła. Zdecydowanym przeciwieństwem są lampy retro, glamour czy te, wzorowane na styl prowansalski.
Pamiętaj, że twoje lampy i oświetlenie mają tworzyć spójną całość z całym wnętrzem. W przypadku wątpliwości znajdź zaufany sklep z lampami i zapytaj o poradę konsultanta, który doradzi ci w kwestii np. loftowych dodatków. Poszukaj także inspiracji w katalogach branżowych, opuszczonych browarach w Polsce, a także w kinematografii, gdzie styl industrialny przejawia się niezwykle często.