Fotowoltaika to jeden ze sposobów na naturalne pozyskiwanie energii. Zajmuje się ona pozyskiwaniem prądu z promieniowania słonecznego. W czasach, kiedy tak wiele mówi się o ochronie środowiska, warto zainteresować możliwością wykorzystania tej metody w swoim domu. Sprawdźmy, na czym dokładnie polega ten proces i czy jest on opłacalny w naszym kraju.
Spis treści
Fotowoltaika – początki
Mówi się, że fotowoltaika to metoda rodem z przyszłości. Jednak warto zauważyć, że nawet dziś nie możemy już określać jej mianem nowinki technologicznej. Prekursorzy tej dziedziny nauki działali już na początku XX wieku. Największym przełomem było wyjaśnienie zjawiska fotowoltaicznego przez samego Alberta Einsteina, który ogłosił, że fotony, czyli kwanty światła, lawirują w przestrzenni jako cząsteczki materii. Kiedy zetkną się one z elektronem metalu może dojść do wchłonięcia i ostatecznie przekazania energii fotonu do elektronu. Odkrycie to zostało uhonorowane nagrodą Nobla w 1921 roku i przyczyniło się do dalszych prac w ramach tego zagadnienia. Pierwsze moduły fotowoltaiczne zostały zbudowane w 1954 roku, ale ich wydajność była bardzo niska. Cztery lata później, po ulepszeniu modułów, NASA zdecydowała się na zainstalowanie ich w celu zasilania sztucznych satelitów. Niestety koszty produkcji sprzętu wciąż były nieporównywalnie duże w stosunku do uzyskanej energii. Dopiero lata 70. przyczyniły się do zwiększenia popularności tego rozwiązania. Wraz z czasem ogniwa fotowoltaiczne stawały się bardziej wydajne i, co za tym idzie opłacalne. Fotowoltaikę zaczęto wykorzystywać do zasilania samolotów, m.in. tego, który jako pierwszy korzystając z energii słonecznej przeleciał nad kanałem La Manche. Z czasem zaczęto dostrzegać potencjał tej metody na pozyskiwanie energii również w odniesieniu do budownictwa mieszkalnego.
Fotowoltaika – instalacja
Nazwy, których używamy w odniesieniu do fotowoltaiki, czyli baterie słoneczne, panele, solary, tak naprawdę nie oddają w pełni złożoności systemu, jakim jest instalacja fotowoltaiczna. Podstawowym elementem instalacji jest ogniowo, które wchodzi w skład modułu PV. Kilka modułów połączonych ze sobą tworzą panel. Na całą instalację składa się kilka paneli. Co ważne, powinniśmy pamiętać, że panele, które w naszych domach służą do ogrzewania wody, nie są przykładem zjawiska fotowoltaicznego, ponieważ produkują energię cieplną, a nie elektryczną.
Fotowoltaika – opłacalność
Skoro fotowoltaika opiera się na energii słonecznej, to można domniemywać, że w naszej strefie klimatycznej, nie jest to rozwiązanie opłacalne. Zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy słonecznych dni rzeczywiście jest niewiele, można byłoby spodziewać się, że metoda ta nie jest efektywna. Jak się jednak okazuje w naszym kraju średnie nasłonecznienie wynosi 1000 kWh/m². Kwestię tę skrupulatnie bada Unia Europejska, która stworzyła system informujący o stopniu nasłonecznienia danego punktu geograficznego. Biorąc pod uwagę opłacalność fotowoltaiki w Polsce nie można zawęzić swoich argumentów wyłącznie do jednego miesiąca, ponieważ opłacalność tej metody pozyskiwania energii jest wyliczana na cały rok. Kilka letnich słonecznych dni, może przyczynić się do produkcji większej ilości energii, niż w ciągu całego zimowego miesiąca. Warto podkreślić, że w czasie pochmurnych dni nie musimy martwić się niską efektywnością naszej instalacji, ale możemy korzystać z energii wyprodukowanej latem.
Fotowoltaika – praktyka
W praktyce korzystanie z fotowoltaiki w jednym z pierwszych korków wiąże się ze zmianą statusu u naszego dostawcy energii. Z pozycji klienta przenosimy się do roli prosumenta. Dzięki temu rozwiązaniu jesteśmy uprawnieni do przesyłu nadmiaru wyprodukowanej u nas energii do zakładu energetycznego w naszym regionie. W późniejszym czasie część przesłanej mocy możemy odebrać w dowolnym momencie, czyli przykładowo w czasie wspomnianych pochmurnych dni. Wiadomo, że założenie instalacji fotowoltaicznej wiąże się z pewnymi kosztami. Jednakże, skoro jest to rozwiązanie sprzyjające środowisku, możemy spodziewać się dotacji na naszą inwestycję. W roku 2019 wystartował rządowym projekt „Mój dom”, który zakłada wsparcie finansowe dla osób, które zdecydują się na założenie instalacji fotowoltaicznej. Kwota dotacji to maksymalnie 5 tysięcy zł. Nabór wniosków ruszył 30 sierpnia.
Artykuł przygotowany przy współpracy z partnerem serwisu.