Aranżując dom, trzeba pamiętać, że poza estetyką ważna jest również ergonomia. Dzięki temu we wnętrzu będzie jeszcze milej się przebywać, ale też wygodniej. Reprezentacyjny charakter wcale nie wyklucza komfortu. Dlatego też nie warto iść na łatwiznę i stosować tylko zasady ergonomii bądź stawiać tylko na styl. Ba! Można iść o krok dalej i zdecydować się na wprowadzenie do domu więcej szczęścia, czyli filozofii Hygge. Jak to zrobić?
Spis treści
Czym jest filozofia Hygge?
Czy wiecie, że Duńczycy są najszczęśliwszym narodem i potrafią cieszyć się nawet z małych rzeczy. Dlatego czas wprowadzić do życia ich podejście do szczęścia, które może wyrażać się także poprzez odpowiednie urządzenie mieszkania czy domu. Wystarczy tylko zastosować ich życiową filozofię, czyli Hygge. Otóż filozofię Hygge można określić prostym kluczem do szczęścia, które można odczuwać w codziennych rzeczach, ale też otaczając się odpowiednio dobranymi rzeczami. Tutaj warto wiedzieć, że słowo „hygge” pochodzi typowo z języka duńskiego. Można je dosłownie przetłumaczyć jako komfort, wygodę, ale też przytulność. Często używa się go, by określić poczucie szczęścia, ale też wewnętrzną równowagę. Ten koncept odczuwania radości z małych i niepozornych rzeczy narodził się w Danii w XIX wieku. Jest on uważany za odpowiednik francuskiego joie de vivre. Zatem filozofia Hygge jasno zakłada, że należy doceniać małe rzeczy i w pięknym wnętrzu można odczuwać radość otaczając się idealnie dobraną aranżacją.
Jak wprowadzić do domu więcej szczęścia?
Filozofia szczęścia ściśle łączy się ze stylem skandynawskim. Dlatego też zakłada, że aby wnętrze sprzyjało odczuwaniu radości z małych i prostych rzeczy trzeba wprowadzić do niego więcej światła i minimalizmu. Kolory, jakie powinno się stosować, to oczywiście biel, beż, ale i jasne odcienie szarości. Wszystkie kolory czy to ścian, czy też mebli powinny być utrzymane w ciepłych barwach. Do tego niezależnie od wielkości każdego pomieszczenia trzeba uważać, aby nie zaburzyć kubatury. Dlatego tam, gdzie okna są małe warto na ścianach zawiesić lustra, które nie tylko optycznie powiększą przestrzeń, ale też będą odbijać światło, tworząc atmosferę relaksu. Do tego nie zapomnijcie jeszcze, jak ważna jest wygoda. Stąd wybierając meble trzeba stawiać na ich stylowy wygląd, ale też jakość. Doskonale sprawdzają się rozkładane narożniki. Absolutnym must have jest fotel uszak. Nie można również zapominać o kwiatach. Dom powinien pachnieć naturą i sztucznym roślinom wykonanym z plastiku mówimy stanowcze „nie”. Należy do minimum, a najlepiej do zera ograniczyć stosowanie plastiku. Zdecydowanie lepiej sprawdzi się naturalne drewno, które zachwyca pięknem, a wspaniały rysunek słoi i sęków jest unikalny. Polecamy więc drewniane łóżka, ale i meble. Do tego ciekawym wyborem są drewniane karnisze, na których powinny być zawieszone tiulowe zasłony, które będą tworzyły piękny efekt.
Styl ma znaczenie podobnie jak funkcjonalność
Wiecie już, że zarówno styl, jak i funkcjonalność mogą iść w parze. Powinniście też pamiętać, że nie tylko wnętrze domu możecie urządzić w myśl tej filozofii, ale też elewacje. Zamiast klasycznych tynków, postawcie na elewacje z dibondu połączoną z drewnianymi płytkami. Efekt przerośnie Wasze oczekiwania. Oczywiście drewno trzeba zaimpregnować. Z kolei dibond jest materiałem bardzo mocnym i trwałym oraz także odpornym na uszkodzenia mechaniczne. Zachwyca minimalizmem, ale i nowoczesnością.
Czas na aranżację ogródka – oczywiście postaw na Hygge
Niezależnie jakiej wielkości macie ogródek, to powinniście go także urządzić w myśl filozofii Hygge. Dzięki temu poranna kawa na tarasie będzie jeszcze smaczniejsza, podobnie jak niedzielny obiad w rodzinnym gronie zjedzony właśnie w ogródku. Warto postawić na drzewka owocowe, ale też można zdecydować się na rośliny ozdobne. Jednak należy zrezygnować z tui, które są trujące, szczególnie dla zwierząt, ale mogą także uczulać dzieci i nasilać ich alergię. Zdecydowanie lepiej wybrać drzewka owocowe, które każdego lata będą rodzić smaczne owoce. Agrest, czy krzew malin będzie idealnym wyborem.
